Świątek niepokonana w Paryżu od czterech lat
Mecz Świątek ze Sramkovą zaplanowano jako pierwszy na korcie centralnym. Obie panie wcześniej ze sobą grały tylko raz. Polka pokonała Słowaczkę w drugiej rundzie tegorocznego Australian Open. Dziś ponownie lepsza okazała się nasza tenisistka.
Świątek w ten sposób przedłużyła swoją imponującą serię. Od czterech lat nadal jest niepokonana w Paryżu. W drugiej rundzie zmierzy się Emmą Raducanu. Brytyjska tenisistka w pierwszej rundzie wygrała z Chinką Xinyu Wang 7:5, 4:6, 6:3.
Mecz Raducanu. która zajmuje 41. pozycję w rankingu WTA, zaczął się godzinę przed spotkaniem Świątek, ale Brytyjka do awansu potrzebowała aż dwóch godzin i 44 minut.
To będzie piąta konfrontacja Świątek z Raducanu. Wszystkie dotychczasowe wygrała Polka.
Świątek ma szansę zapisać się w historii
Świątek ma szansę zapisać się w historii. Wygrać French Open cztery lata z rzędu nie udało się żadnej tenisistce przez ponad... 100 lat. Francuzka Suzanne Lenglen wygrała w latach 1920-23. Rekordzistką pod względem liczby sukcesów odniesionych w paryskiej imprezie w grze pojedynczej kobiet jest Amerykanka Chris Evert,
Jednak forma Świątek jest wielką niewiadomą. Od ubiegłorocznego triumfu w Paryżu nie udało jej się dotrzeć do finału turnieju WTA. Polka w światowym rankingu spadła na piąte miejsce.
Linette kontra Tauson
W poniedziałek wieczorem swój pierwszy mecz w tegorocznym French Open rozegra druga z naszych tenisistek. Magda Linette zmierzy się z Dunką Clarą Tauson. Polka z rozstawioną z numerem 22. Dunką odbędzie się jako czwarte na korcie numer 4. Raczej nie rozpocznie się przed godziną 18. To będzie ich pierwsza konfrontacja.